Dziennikarz, który opublikuje wiadomości z rozprawy, której jawność została wyłączona popełnia przestępstwo.
Wpis jest kontynuacją ostatnio podjętego tematu dotyczącego możliwości publikowania przez dziennikarza informacji z postępowania karnego.
Dla przypomnienia:
- Postępowania przygotowawcze jest objęte zasadą tajności, a zgodę na rozpowszechnianie materiałów z tego etapu procesu musi wydać prokurator.
- Rozprawa sądowa, co do zasady jest jawnym etapem procesu, którego „gospodarzem” jest sąd.
Od zasady jawności rozprawy prawo wprowadza jednak szereg wyjątków, których znajomość dla dziennikarza będzie szczególnie istotna. Rozpowszechnienia informacji z rozprawy niejawnej jest bowiem przestępstwem.
Wyłączona jawność rozprawy
Już przy ostatnim wpisie zastanawiałem się, jak w miarę przystępnie wskazać na te rozprawy, których jawność będzie wyłączona – padło na tabelę 🙂
Zanim jednak rzucisz na nią okiem, chciałbyś abyś wiedział, że jawność rozprawy może być wyłączona w całości bądź w części, o czym zwykle zadecyduje sąd.
Sąd, przy wyłączeniu jawności może też wyrazić zgodę na to aby na sali pozostali przedstawiciele mediów, jednak nie umożliwi to rozpowszechniania pozyskanych informacji.
Wszyscy obecni na sali zostaną pouczeni o obowiązku zachowania tajemnicy, a także o odpowiedzialności karnej za rozpowszechnianie wiadomości, czyli o możliwości popełnienia przestępstwa, za które grozi kara: grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Inaczej niż w postępowaniu przygotowawczym, sąd nie może zezwolić na rozpowszechnianie wiadomości z tajnej rozprawy. Zakaz ten jest bezwzględny.
A oto tabela:
1 Comment